OD AUTORA
Wspomnienia o Michale Pałetko traktuję jako reportaż do biografii, a jako motto wybrałem słowa: Bogactwo życia, godność człowiekai tajemnica powszechnej przyjaźni między ludźmi..

Biografia o Michale Pałetko jest opisem jego życia, które zaznaczyło się w historii Łyszkowic, Wiktoryjki i powiatu proszowickiego. Pracy nadałem tytuł: Michał Pałetko, aby ukazać biografie człowieka, z miejscowości Łyszkowice do roku 1936, a potem na Wiktoryjce. gmina Koniusza, pow. Proszowice. Dając rekonstrukcję osobowości mojego ojca Michała, treści i informacje zawarte w biografii stały się w pewnym stopniu naukowym opracowaniem.
Wielokrotnie w biografii używam poufnego zdrobnienia. Znam życie i twórczość Michała od 1941 roku. Jego życie i twórczość jest tak mi bliska, że trudno mi nieraz język o pisaniu o nim zoficjalizować.
Ta praca biograficzna wyrosła organicznie z życia. Wiedziałem, że zajmie mi dużo czasu. Zbierane materiały oraz zbiory po Michale, znajdujące się w domu rodzinnym okazały się niezmiernie cenne, które w całości przedstawiam na końcu książki w rozdziale: Fotokopie dokumentów Michała Pałetko. Są to ponad stuletnie dokumentyrozlatujące się, a zdjęcie rozsypujące się w rękach. Wszystkie dokumenty zostały zeskanowane i odpowiednio zakonserwowane.
Jeżeli po latach wspomina się o ludziach ściśle określonego regionu, o ich dokonaniach w życiu, czynione to jest na ogół z biograficznego punktu widzenia, niż z obowiązku docennia tego, co w swoim życiu zrobili.
Nie sposób w krótkiej biografii wymienić wszystkich szczegółów. Każdą pracę, które wykonywał Michał zawsze cechowała niezwykła staranność i pietyzm. Dużo w tym było pracowitości i dostojności. Z uporem nieraz wracał w myślach i czynach do rzeczy, które warto zrobić dziś, aby jutro było owocniejsze, lepsze, spokojniejsze.
Są to wspomnienia bardzo osobiste. Obok cennych wiadomości, zawierają indywidualne moje odczucia i oceny i własne naświetlanie faktów. Napisanie tej biograficznej książki było dla mnie czymś nieoczekiwanym, niemal zaskakującym. Powstała ona z przypadku – jeśli taka rzecz jak ta biografia w ogóle z przypadku może powstać.
Zdarzyło się w jego życiu kilka historii, których pominąć niepodobna. Nie można pominąć faktów jego życia, jeżeli chcemy, aby jego postepowanie było w pełni zrozumiałe.
Z perspektywy 30 lat, od jego odejścia z tej ziemi widzę, że pracę biograficzną o Michale napisać musiałem. Wyrosła ona organicznie z życia. Wiedziałem, że praca ta zajmie mi sporo czasu. Zbierane materiały oraz własne archiwum okazały się niezmiernie cenne.
Ta proza opisuje człowieka współczesnego, niezwykle pracowitego, sumiennego i zadbanego o siebie. Był spokojny, pracowity i najbardziej wstrzemięźliwy ze społeczności.
Ktokolwiek z nim rozmawiał, to zawsze zachęcał do uczciwej pracy, o godne, rozumne życie w tym trudnym dzisiejszym czasie.
Pamiętam, jak mi raz powiedział:
– Jeżeli ktoś powie, że są ciężkie czasy, to odpowiem mu, że gdy ja byłem dzieckiem, to nie każdego dnia wystarczyło nam w domu chleba.
Dziś, po kilku latach pracy oddaję czytelnikowi publikację. Wiem, jak dla wielu będzie ona interesująca, potrzebna. Dla mnie nie ma w tym nic niespodziewanego.
Współpracował z wieloma organizacjami politycznymi i społecznymi:
– Powiatową Radą Narodową w Proszowicach jako radny
– Radą Gminy w Koniuszy, pracując jako urzędnik przed powołaniem do wojska,
– Ochotniczą Strażą Pożarną w Łyszkowicach
– Charytatywnie pracował przy kościele parafialnym p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Biórkowie Wielkim.
– Należał do Oddziału Krakowskiego Związku Legionistów Polskich, czynnie uczestnicząc co rocznych spotkaniach na Oleandrach,
– W środowisku Wiktoryjki współorganizował pielgrzymki do Kalwarii Zebrzydowskiej,
– Żołnierską drogę wojskową rozpoczął w 1917 r. od wstąpienia w szeregi tajnej Polskiej Organizacji Wojskowej,
– Jako Żołnierz Józefa Piłsudskiego – wcielony do wojska 2 lutego 1919 roku – walczył na froncie z Ukraińcami i bolszewikami. Służbę wojskową zakończył w Baonie Celnym 10 maja 1922 r. Walczył o wolną Niepodległą Polskę przez trzy lata i cztery miesiące. Walczył o Polskę wolną, Niepodległą.
– Dotkliwie ranny po wybuchu bolszewickiej bomby cierpliwie znosił jej skutki, które zakończyło się, że przez ostatnie 10 lat jego życia pozostał niewidomy.
Pracując społecznie w różnych organizacjach zawsze chodziło mu o to, że doświadczenia dobre czy złe II Rzeczy-pospolitej, to doświadczenia autentyczne i niezależnej Polski.
Nie mogę sobie dziś wyobrazić jak on to wszystko robił, prowadząc 9 hektarowe gospodarstwo.
Pracę tę ofiarowuję i adresuję bliskim mi osobą, by poznali trudne, ale jakże ciekawe życie i przeszłość swych ojców! To oni w pocie i w znoju, orali czarną urodzajną, Łyszkowicka Ziemię, tworzyli zmiany ku lepszemu, piękniejszemu rodowodowi wsi, a kiedy trzeba było to własną krwią bronili jej wolności.
Jest jeszcze czas na to, abyśmy podjęli wyzwanie w gronach rodzinnych i upamiętnili naszych przodków – ojców i dziadków, którzy swoje młode lata życia, na początku XX wieku poświecili walce o Wolną Polskę. Polskę powszechnej równości, sprawiedliwości i codziennego chleba.
Na końcu książki umieściłem rozdział: Fotokopie dokumentów Michała Paletko. Rozdział ten jest niezmiernie interesując. Z tajnej Polskiej Organizacji Wojskowej, jak powstała na terenie gminy Koniusza w 1916 r., jedynie tylko dokumenty Michała Pałetko zachowały się. Odwiedziłem dużo rodzin w Łyszkowicach, Posądzy i Koniuszy, byłych Legionistów, członków tajnej organizacji POW, żołnierzy Józefa Piłsudskiego – żadna nie posiadała dokumentów swoich ojców, dziadków z okresu Wielkiej Wojny. Dziś, po 100 latach te rozsypujące się dokumenty są niezmiernie ciekawym źródłem historycznym. Cytując dokumenty zachowana została oryginalna pisownia.
Część dokumentów została odnaleziona w Pracowni Naukowej, Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie – Rembertów, oraz Centralnym Archiwum Wojskowym w Kielcach. W ostatnim odnalazłem kartotekę Michała Paletko, odznaczeń Krzyżem i Medalem Niepodległości.
Książka ta, niech będzie dowodem uznania i szacunku dla Michała, jakże sumiennej, uczciwej jego pracy, a zarazem skromnego życia.
Na koniec pragnę spełnić autorski obowiązek podziękowania. Dziękuje wszystkim, którzy jakikolwiek sposób przyczynili się do tego, ze ta biografia o Michale Pałetko mogła powstać. Za każdy słowo w rozmowie telefonicznej, a-maile, przekazane materiały dokumentalne i wskazanie źródeł.
Dziękuję mojej żonie Jadwidze, za cierpliwość i szczere słowa zachęty. Stefanii Zarychta z Bydgoszczy, córce Tadeusza i Leokadii Wilk, dzięki której powstał rozdział Wiktoria Wilk z d, Paletko. Panu Sławomirowi Blitek z Krakowa, z wyrazami szacunku i uznania, który niestrudzenie pomagał odnajdując historię wojskową Michała Pałetko i jego kolegów Blitków z Posądzy, i żołnierzy z I wojny światowej z Łyszkowic. Dziękuję historykowi Panu Stefanowi Tochowiczowi z Goszczy za badania genealogiczne Rodu Pałetko.
Wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomogli mi i przyczynili się do realizacji tej pracy.
Zdaję sobie sprawę, iż przedstawiona przeze mnie Biografia Michała nie jest pełna, posiada luki i niekompletność źródeł. W przyszłości będzie uzupełniony i rozwijany przez kolejnych badaczy tego tematu. Będę wdzięczny wszystkim Czytelnikom, jeżeli dostrzegą jakieś nieścisłości i zdecydują się na ich sprostowanie i uzupełnienie.
Jeżeli Czytelnikowi, praca ta przyniesie miłe chwile – to będą one i moimi chwilami.
Ojciec Michał żyje w naszej pamięci i długo żyć jeszcze będzie.
Radziemice, 2020 r. Zbigniew Pałetko